W podzięce za solidarność przejdź do galerii

- Garstka młodych ludzi, studentów krakowskich uczelni, stawiła czoło komunistycznemu reżimowi. Kiedy zabito ich przyjaciela, zainicjowali krakowski, a potem ogólnopolski protest, który przeszedł do historii - opowiadał Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Wyróżnienie w imieniu Stowarzyszenia "Maj 77", które jest ideowym spadkobiercą SKS, odebrała Liliana Batko-Sonik. To w jej krakowskim mieszkaniu podjęto w nocy z 14 na 15 maja 1977 r. decyzję o powołaniu komitetu.

Miał on być formą sprzeciwu wobec opresji władz komunistycznych, z których inspiracji kilka dni wcześniej został zamordowany student Stanisław Pyjas, współpracownik Komitetu Obrony Robotników, przyjaciel założycieli komitetu.

Jego członkowie, mając wsparcie Kościoła krakowskiego, organizowali akcje informacyjne, drukowali i wypożyczali wydawnictwa publikowane bez akceptacji cenzury komunistycznej, organizowali wykłady.

- SKS tworzyli młodzi ludzie przepełnieni marzeniami, które wydawały się wówczas mrzonkami. Nie działaliśmy dla medali. Niemniej jesteśmy wdzięczni, że po latach doceniono to, co robiliśmy - mówiła L. Batko-Sonik.

Prof. Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, podkreślił prekursorstwo SKS. - W 1980 r. SKS przestał działać, ale jego członkowie i współpracownicy włączyli się w działalność "Solidarności". To słowo pojawiło się jednak już trzy lata wcześniej w nazwie ich komitetu. W podzięce za tę solidarność wręczamy im dziś medal, przekazany na ręce godnych spadkobierców ze Stowarzyszenia "Maj 77" - powiedział prezydent.

Medal "Cracoviae Merenti" jest nadawany od 1993 r. osobom, instytucjom i stowarzyszeniom szczególnie zasłużonym dla Krakowa. Istnieją trzy klasy medalu - złoty, srebrny i brązowy.

Jedyną osobą wyróżnioną złotym medalem był papież Jan Paweł II. Medal nadano mu w 1993 roku. Złotymi medalami uhonorowano również biskupstwo krakowskie, Uniwersytet Jagielloński, Bractwo Kurkowe, Krakowską Kongregacją Kupiecką. Przyznano również 29 srebrnych i 31 brązowe medale.

Czytaj także:

Solidarność narodziła się w Krakowie

Uczczono pamięć Stanisława Pyjasa