13 marca krakowska Kapituła Metropolitalna zdecydowała, że greckokatolicka kaplica pw. świętych Borysa i Gleba przy ul. Kanoniczej 15, zostanie na swoim miejscu.
- Kaplica zostaje w stanie nienaruszonym - potwierdził ks. Robert Nęcek, rzecznik prasowy archidiecezji krakowskiej.
- To miejsce będzie udostępniane wszystkim chętnym. W czasie Światowych Dni Młodzieży będą tu zaś sprawowane nabożeństwa - dodał ks. R. Nęcek.
Kaplica z kilkunastoma ikonami autorstwa sławnego malarza Jerzego Nowosielskiego (1923-2011) znajduje się w budynku przy ul. Kanoniczej 15. Zajmowała go od 25 lat ukraińska Fundacja św. Włodzimierza Chrzciciela Rusi Kijowskiej. W ub. roku otrzymała jednak wypowiedzenie najmu od Kapituły Metropolitalnej, która jest właścicielem budynku. Ma się wyprowadzić do 24 marca. O sprawie pisaliśmy niedawno w tekście „Fundacja św. Włodzimierza na walizkach” (TUTAJ).
Sprawa likwidacji kaplicy śś. Borysa i Gleba, która jest nie tylko świątynią, lecz także unikatową przestrzenią z dobrami kultury wysokiej wartości, wywołała wiele emocji. Kilka tysięcy osób podpisało się pod skierowaną do kard. Stanisława Dziwisza petycją w obronie kaplicy.
„Apelujemy do krakowskiej Kapituły, aby spróbowała w inny sposób rozwiązać problem lokalowy i nie usuwała z Kanoniczej 15 dzieła Nowosielskiego. Wierzymy, że trwające kilka dni Światowe Dni Młodzieży nie wymagają tak wysokiej ceny, którą zapłaci polska i ukraińska kultura oraz mieszkańcy Krakowa, którym odbierze się możliwość podziwiania dzieła Nowosielskiego i bezpośredniego kontaktu z tradycją wschodniego Kościoła, który od wieków zaznaczył pod Wawelem swoją obecność” - napisano w petycji.
Na Facebooku stworzono również grupę „Ratujmy kaplicę Nowosielskiego”, do której - jak do tej pory - zapisało się ponad 3200 osób.
W sobotę 14 marca o godz. 12 zebrani w kaplicy odmówią wspólnie wraz z kapłanami greckokatolickim i rzymskokatolickim modlitwę „Ojcze nasz”. Obiekt będzie otwarty tego dnia do godz. 15.
Czytaj także: