Na zakończenie swojego pobytu na Podhalu prezydent RP Bronisław Komorowski gościł w Ludźmierzu na I Zjeździe Karpackim, nawiedził też sanktuarium Królowej Podhala.
Prezydent najpierw przebywał na Kasprowym Wierchu, gdzie wziął udział w spotkaniu jego miłośników i wręczył ordery oraz odznaczenia sportowcom i osobom zasłużonym w popularyzowaniu sportów narciarskich i wspinaczkowych.
Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju sportów wysokogórskich i promowanie imienia Polski w świecie zostali odznaczeni pośmiertnie Maciej Berbeka i Janusz Kurczab. Prezydent podkreślił, że zaproszenie go wraz z żoną przez ludzi gór na Kasprowy Wierch traktuje jako zaproszenie do kręgu przyjaciół ludzi gór.
Z Kasprowego Wierchu prezydent pojechał do Ludźmierza, gdzie uczestniczył w I Zjeździe Karpackim, nad którym objął honorowy patronat. Głowę państwa przywitał prezes Związku Podhalan Andrzej Skupień. Część członków miała mu za złe, że nie skonsultował z nimi zaproszenia prezydenta na zjazd. Wypomnieli prezydentowi, że podpisał ustawę o zapłodnieniu in vitro, nie zapobiegł sprzedaży Polskich Kolei Linowych.
Kiedy prezydent kończył wizytę w Ludźmierzu, nawiedził sanktuarium Królowej Podhala. Został przywitany przez ks. proboszcza Kazimierza Klimczaka i parę małych górali, którzy wręczyli głowie państwa kwiaty. Potem modlił się chwilę przed figurą Gaździny Podhala, złożył też wpis do księgi pamiątkowej. Następnie przeszedł w asyście kapeli góralskiej do pomnika św. Jana Pawła II w ogrodzie różańcowym, przed którym złożył kwiaty. Złożył też życzenia parze młodej, która robiła sobie pamiątkowe zdjęcia.
Kiedy prezydent wchodził do samochodu i miał odjechać z sanktuarium, doszło do incydentu. Jeden z mężczyzn krzyczał w kierunku prezydenta: „Nie wstyd wam?! Podpisana ustawa o in vitro, konwencja o przemocy”. Nastąpiła konsternacja. Na twarzach otoczenia głowy państwa pojawiły się uśmiechy.
W niedzielę w Ludźmierzu na zakończenie I Zjazdu Karpackiego odbędzie się tradycyjne Święto Bacowskie. Będzie pobłogosławiony kierdelowiec. Według nieoficjalnych informacji w uroczystościach weźmie udział żona prezydenta Anna Komorowska.
Czytaj także: