W ostatnią niedzielę Roku Życia Konsekrowanego - 31 stycznia - klasztory i parafie franciszkańskie z całej Polski otrzymały relikwie błogosławionych Michała Tomaszka i Zbigniewa Strzałkowskiego - franciszkanów zabitych w 1991 roku w Peru, a beatyfikowanych w grudniu ubiegłego roku.
Relikwiarze z rąk prowincjała krakowskich franciszkanów o. Jarosława Zachariasza odebrały delegacje m.in. z Chęcin, Szklarskiej Poręby czy Radomska. Uroczystej Eucharystii w bazylice franciszkanów w Krakowie przewodniczył bp Tadeusz Pieronek.
W kazaniu przypomniał on odrzucenie, z jakim Jezus spotkał się w swoim rodzinnym mieście. - Bóg nie zraża się tym, że człowiek postępuje z nim tak, jak to zrobili jego ziomkowie w Nazarecie - mówił biskup. - Bóg mówi do człowieka językiem miłości i potwierdza tę swoją miłość wobec każdego człowieka, nawet jeśli odstąpi on od niego i będzie z nim walczył. Raz danych obietnic Bóg nie cofa - podkreślał.
Miłość - jak tłumaczył bp Pieronek - także natrafia na opór i sprzeciw. - To nie może nas do niej zniechęcać. Prawdziwa miłość, jak uczył św. Paweł, "wszystko znosi, wszystko przetrzyma". Miłość, której Bóg nie odmawia nawet największym grzesznikom, ostatecznie zwycięża i zdolna jest oddać życie na świadectwo prawdzie. Dowodem są męczennicy za wiarę, tacy jak nasi błogosławieni rodacy - Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski - zakończył.
Zdaniem o. Zachariasza, w postaciach beatyfikowanych 5 grudnia ubiegłego roku franciszkanów najistotniejsze nie są szczegóły biograficzne. - Oni w pierwszej kolejności przypominają, kim dla nich był Bóg. A był On tak ważny, że oddali za Niego życie - mówi przełożony Prowincji Krakowskiej Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych.
- Opowiadanie o ich życiorysach, charyzmatach jest ważne, ale najważniejsze jest to pytanie, które dotyka mnie: co spowodowało, że oni tacy byli, że nie wahali się poświęcić swojego życia? - dodaje o. Zachariasz. - To wszystko, co się tutaj dzieje - przekazywanie relikwii, modlitwa, przypominanie o nich, artykuły - służy temu jednemu celowi - abyśmy zapytali siebie: "A co z nami?".
Po Mszy św. jej uczestnicy mogli otrzymać obrazki z relikwiami drugiego stopnia bł. Zbigniewa i bł. Michała. Takich wizerunków wyprodukowano i rozdano już kilkadziesiąt tysięcy - m.in. dzięki zaangażowaniu sióstr franciszkanek z Niepokalanowa (przygotowujących maleńkie fragmenty ubrań męczenników do umieszczenia w obrazkach), braci franciszkanów, którzy składają i laminują wizerunki z relikwiami oraz wolontariuszy, którzy - już w Krakowie - popołudniami przygotowują obrazki do wysłania listami lub przekazania parafiom czy wspólnotom.
Więcej o tym, jak wygląda ich praca, można przeczytać w tekście "Święci w dobrych rękach". Pracę sióstr z Niepokalanowa można natomiast zobaczyć na filmie poniżej.
Bł. Michał Tomaszek, Bł. Zbigniew Strzałkowski - relikwie, powstawanie.
frgiovanni