Nie tylko lubią śpiewać, ale lubią też siebie nawzajem. Dyrygentka nakrzyczy, nakrzyczy, ale tak naprawdę jest zadowolona ze swojego zespołu.
Wtorkowy, styczniowy wieczór w Wieliczce. W sali, tak jak 20 lat temu, grupa kobiet i mężczyzn ćwiczy chóralny śpiew pod ręką bardzo dynamicznej dyrygentki. Wkrótce czeka ich koncert kolędowy, a potem jubileuszowy.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.