Dwoma skrzydłami, które niosły w życiu zmarłego 23 marca krakowskiego poetę i pieśniarza Leszka Długosza, były literatura i muzyka. „Swoją liryką przez całe życie budował polski dom” – powiedziała o nim niegdyś Elżbieta Morawiec, krytyk literacki.
Deklarował: „Chciałbym przez swoją twórczość budzić w ludziach potrzebę docenienia tego, co sam doceniam – wspaniałości daru życia, jego bogactwa i ulotności, umiejętności wykrzesania życzliwości, podziwu dla piękna, które nas otacza każdego dnia, poszanowania tradycji, wdzięczności dla pokoleń, które nam pozostawiły naszą tożsamość narodową i kulturowa schedę”. Ten zamysł, sądząc po odzewach na jego twórczość, udało mu się w pełni wykonać.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.