Kraków był dla Kraszewskiego bardzo ważnym miejscem, w którym formowała się polska kultura narodowa. Jeszcze go nie widział, a już pisał o nim. Wystarczy przypomnieć jedną z jego wczesnych powieści historycznych „Zygmuntowskie czasy”. Napisał ją w 1845 r. Treść tej książki, jej akcja dzieje się w 80 proc. w Krakowie. Oparł ją na studiach dokumentalnych, które prowadził z zapałem. Jego wyobrażenia miasta były bardzo wczesne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.