Kraków zyskał połączenie lotnicze z Zieloną Górą. Byliśmy na pokładzie samolotu, który poleciał tam w rejsie inauguracyjnym.
Lot poprzedziło spotkanie w siedzibie Fundacji Książąt Lubomirskich w Krakowie, na którym zaprezentowano możliwości portu lotniczego w Zielonej Górze-Babimoście i całego województwa lubuskiego.
Specjalnym gościem konferencji prasowej był Bogdan Nowak, wicemarszałek województwa lubuskiego. - Bardzo się cieszę z tego połączenia. Pozwoli ono m.in. na turystyczne wyprawy mieszkańców naszego województwa do Grodu Kraka, ale i odwiedziny Małopolan w Lubuskiem - zaznaczył.
W rozmowie z "Gościem" wicemarszałek - były pilot - przyznał, że wiele oczekuje po tym połączeniu. - Odwiedzając nasz region, trzeba obowiązkowo skosztować bardzo dobrych win z naszych winnic - zachęcał wicemarszałek Nowak.
Połączenia lotnicze Kraków-Zielona Góra-Kraków dofinansowuje województwo lubuskie.
- Przeprowadziliśmy badania sondażowe, które wykazały potrzebę uruchomienia połączenia lotniczego w kierunku innym niż Warszawa. Respondenci często wymieniali Kraków, gdzie będą mogli się przesiąść do innych samolotów - podkreśla B. Nowak. Pytani przez nas pasażerowie wskazywali jeszcze inne zalety nowego połączenia.
- Na pewno będę korzystał z tego połączenia. Mam nadzieję, że pojawi się też drugi lot z Zielonej Góry do Krakowa, np. w poniedziałek rano. Do tej pory drogę z Zielonej Góry do Krakowa pokonywałem pociągiem, a zajmowało to ok. 10 godzin - mówi młody chłopak, który niedawno w Krakowie dostał pracę.
Rejsy do /z Zielonej Góry będą odbywać się w każdy piątek po południu. Od października, kiedy wejdzie w życie siatka połączeń zimowych, loty zostaną przeniesione na czwartkowe popołudnia.
Kapitanem pierwszego rejsu do Zielonej Góry był pilot Piotr Ożóg. - Jestem bardzo wzruszony, bo właśnie stąd pochodzę i tu zaczynałem swoją drogę związaną z pilotowaniem samolotów - opowiadał na płycie postojowej w Babimoście. Wcześniej wykonał symboliczne okrążenie nad lotniskiem.