O zamykaniu szkół, edukacji gender, przepisach nie do ominięcia i rozwiązaniach dla rodzin wielodzietnych dyskutowali kandydaci na Prezydenta Krakowa.
Marta Patena, Matek Lasota i Jacek Majchrowski, debatowali o rodzinie. Spotkanie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Chrześcijańskich Dzieł Wychowania, Stowarzyszenie Przyjaciół Oświaty Samorządowej oraz Koalicję Obywatelską "Dla Rodziny”.
Dobór zaproszonych kandydatów nie był przypadkowy. Jak wyjaśnił Wojciech Słonina z SChWD, liczbę rozmówców ograniczono do trzech i dobrano według klucza: przedstawiciele dwóch ugrupowań najliczniej reprezentowanych w Radzie Miasta w ciągu ostatnich dwóch kadencji oraz prezydent ubiegający się o reelekcję.
Pierwsze pytanie dotyczyło zamykania szkół w Krakowie. - Nie chodzi o zamykanie szkół, tylko o dostosowanie do obecnych potrzeb w mieście - zaznaczyła Marta Patena, kandydatka Platformy Obywatelskiej. - Musimy oprzeć się na opinii rodziców. Jestem za wygaszaniem szkół, a nie ich likwidowaniem - dodała.
Innego zdania był Marek Lasota, który podkreślił, że jest zdecydowanym przeciwnikiem zamykania szkół. - Edukacja jest zbyt ważna, żeby komfort prac nauczyciela i ucznia był ważony ekonomicznie - przekonywał kandydat Prawa i Sprawiedliwości. - Musimy zadbać o warunki jak najkorzystniejsze dla ucznia, czyli o naukę w szkole blisko miejsca zamieszkania i w niewielkich klasach - zaznaczył.
Obecny Prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski, ubiegający się o czwartą kadencję powiedział ogólnie, że jest zwolennikiem "formy mieszanej”.
Kandydaci oceniali także zagrożenia, na jakie jest narażona rodzina w Krakowie. - Po pierwsze, to kwestie ekonomiczne. Nie możemy na przykład dopuścić do sytuacji, kiedy ze względów ekonomicznych dzieci odbierane są rodzicom - mówił J. Majchrowski. Rozwiązania tych problemów dopatruje się w niesieniu pomocy poprzez instytucje takie jak MOPS. - Drugi typ zagrożeń to te społeczne, jak alkoholizm czy narkotyki - dodał urzędujący prezydent.
- Według mnie, główne zagrożenie to brak czasu - przekonywała kandydatka PO. - Na samorządzie spoczywa obowiązek opieki nad dziećmi, kiedy rodzice są w pracy. Rozwiązaniem mogą być świetlice, działające nawet do godz. 20.00 - wyjaśniła M. Patena.
Marek Lasota mówił o problemie różnego rodzaju uzależnień, od alkoholu, narkotyków, ale też od Internetu. - Co robić? Wspierać rodziców w zapobieganiu tym uzależnieniom - powiedział.