Od września 2015 r. Kraków szukał sklepiku szkolnego, który zasługuje na medal. I znalazł!
Badania prowadzone przez specjalistów biją na alarm: polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, a to, co jedzą, pozostawia wiele do życzenia.
Co więcej, złe nawyki żywieniowe i brak aktywności fizycznej w przyszłości mocno odbiją się na ich zdrowiu. Dietetycy mówią wprost: to pokolenie przyszłych otyłych cukrzyków.
To nie wszystko. Tylko w Krakowie, w ostatnich klasach szkoły podstawowej, nadwagę lub otyłość ma już 28 proc. chłopców i 22 proc. dziewcząt.
By to zmienić, od 1 września 2015 r. w szkolnych sklepikach i stołówkach rozpoczęła się rewolucja, która wyeliminowała stamtąd nadmiar soli, cukru, smażonych posiłków, a także żywność wysoko przetworzoną, słodzone napoje, chipsy, batony.
Choć początkowo w mediach dominowały protesty dyrektorów szkół, ajentów prowadzących sklepiki oraz uczniów (także małopolskich i krakowskich), to z czasem okazało się, że w szkole można zdrowo i smacznie jeść. Udowodniliśmy to na łamach "Gościa Krakowskiego" (Jabłko, a nie rogal!)
Co więcej, Urząd Miasta Krakowa we współpracy ze stowarzyszeniem Bank Żywności w Krakowie i Krakowską Wyższą Szkołą Promocji Zdrowia postanowił zdopingować szkoły do wysiłku i 1 września ogłosił konkurs na "Najzdrowszy sklepik szkolny w Krakowie".
Jury oceniając sklepiki, brało pod uwagę zarówno jego asortyment, inicjatywy kształtujące nawyki zdrowego odżywiania się wśród uczniów oraz oryginalność pomysłów na promocję zdrowej żywności w sklepiku szkolnym.
14 stycznia w magistracie ogłoszeni zostali laureaci konkursu. Na trzecim miejscu znalazł się Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 14. Drugie zajęła Szkoła Podstawowa nr 111, a zwycięzcą została Szkoła Podstawowa z Oddziałami Integracyjnymi nr 162.
Laureaci otrzymali nagrody rzeczowe oraz bony na zakup produktów spożywczych do sklepiku (od 800 do 1500 zł) ufundowane przez Tesco oraz Krakowską Wyższą Szkołę Promocji Zdrowia.
- Dobrze, że nastała moda na zdrowe odżywanie i zdrowy styl życia, i że polskie rodziny uczą się wspólnie gotować. To ważne, bo co czwarty uczeń ma nadwagę i to od nas, dorosłych, zależy co młode pokolenie będzie jadło - mówiła podczas gali Marzena Paszkot, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. rodziny.
Głównemu konkursowi towarzyszyły konkursy muzyczne, plastyczne i filmowe promujące zdrowy styl życia, które organizowały m.in. krakowskie młodzieżowe domy kultury.
Czytaj także: Co jedzą nasze dzieci?