Na Wielkiej Krokwi trwa remont, a średnia i mała skocznia wciąż są w opłakanym stanie. Tymczasem w oddalonym od Zakopanego o 20 km Chochołowie powstanie, za prawie 6 mln zł, zupełnie nowy obiekt.
Jeszcze kilka lat temu na średniej skoczni uczniowie starszych klas szkół podstawowych próbowali swoich sił na treningach, a potem – podczas lokalnych zawodów. Do Zakopanego, aby ćwiczyć swoje umiejętności, zjeżdżali też młodzi skoczkowie z wielu europejskich krajów. Teraz jednak stan skoczni jest tak zły, że powinna się tam pojawić tabliczka mówiąca, iż wejście na teren obiektu może doprowadzić do tragicznego wypadku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.