Jak tłumaczy Andrzej Kulig, zastępca prezydenta miasta Krakowa ds. polityki społecznej, kultury i promocji, magistrat ma pełne zaufanie do Cracovii Danzy, dlatego zdecydował się powierzyć przygotowanie tego inauguracyjnego wieczoru artystom tańczącym pod wodzą Romany Agnel. - Chcieliśmy również pokazać, że niepodległość wyszła z Krakowa i że to mieszkańcy naszego miasta budowali zręby nowego państwa - mówi A. Kulig.

Władze miasta decyzji na pewno nie żałują, bowiem widowisko zaprezentowane 19 stycznia w ICE Kraków zachwyciło publiczność i zostało nagrodzone długą owacja.

Rozpoczyna go polonez, podczas którego artyści zabierają widzów w niezwykłą, taneczno-muzyczną podróż przez epoki - począwszy od uchwalenia Konstytucji 3 Maja, a kończąc na przełomowych dla Polski wydarzeniach związanych z powstaniem Solidarności.

W kolejnych scenach nie zabrakło też przysięgi złożonej na Rynku Głównym przez Tadeusza Kościuszkę, powstania legionów, walki o wyzwolenie się spod panowania zaborców czy grozy II wojny światowej. Wszystko to przeplatane jest prezentacją niepowtarzalnych form tańców polskich, zarówno szlacheckich, salonowych, jak i ludowych, niosących za sobą to, co nazywamy polskością: dumę, godność, melancholię, ale także fantazję, kreatywność i żywiołowość.

Co ważne, oprócz istotnych na drodze do niepodległości wydarzeń w przedstawieniu zostało też pokazanych wiele postaci znanych z kart historii czy literatury (m.in. z "Wesela"). Wszyscy oni - poprzez mocno rozbudowaną symbolikę i emocje - zmuszają do postawienia sobie trzech pytań: kim byliśmy, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy? Nie bez znaczenia jest również fakt, że w widowisku zostały wykorzystane m.in. utwory Fryderyka Chopina, Karola Kurpińskiego, Stanisława Moniuszki i Wojciecha Kilara.

- W tym widowisku odnajdujemy więc wszystko, co jest bliskie naszemu sercu - uważa Romana Agnel, dyrektor baletu.