W krakowskim kinie "Kijów" odbyła się premiera filmu Macieja Gawlikowskiego "Marsze niepodległości" poświęconego historii Marszów Szlakiem I Kompanii Kadrowej.
Wieczorny pokaz w dniu 4 sierpnia zorganizowano przed zaplanowanym na poranek 6 sierpnia wyruszeniem kolejnego, LIII (38. po wojnie) marszu szlakiem oddziału strzelców, który w 1914 r. wyprawił do zaboru rosyjskiego Józef Piłsudski,
- Praca nad tym filmem, przedstawiającym historię i współczesność Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej była dla mnie ekscytująca niczym powrót do ukochanej sprzed kilkudziesięciu lat. Sam bowiem brałem udział marszach od 1983 do 1989 r. Teraz czasy się wprawdzie zmieniły ale duch marszu pozostał taki sam - powiedział twórca filmu wyprodukowanego przez Instytut Historyczny Nurtu Niepodległościowego im. Andrzeja Ostoja-Owsianego, niegdyś czynny działacz Konfederacji Polski Niepodległej.
Reżyserowi udało się dotrzeć do cennych materiałów archiwalnych m.in. filmu przedstawiającego przedwojenny marsz i zdjęć z marszów wznowionych w 1981 r. - Rewelacyjnym odkryciem były zachowane u państwa Osmęndów taśmy VHS dokumentujące wydarzenia marszowe z końca lat 80. - powiedział M. Gawlikowski.
Opowieść o marszu zwanym "Kadrówką" przeplatana jest w filmie przypomnieniem znaczenia czynu poprzedników obecnych marszowiczów - żołnierzy I Kompanii Kadrowej. Mówią o tym historycy: prof. Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, autor naukowej monografii oddziału który wyszedł w 1914 r. z Oleandrów, prof. Leszek Moczulski, twórca Konfederacji Polski Niepodległej oraz autor książki "Przerwane powstanie polskie 1914" i prof. Andrzej Nowak z UJ, biograf Józefa Piłsudskiego.
Swój udział w marszach, będących lekcją patriotyzmu, wspominają tam także jego uczestnicy, zarówno z lat 80. jak i późniejszych m.in. Marek Bik, Danuta Czechmanowska, Witold Tukałło, Adam Roliński, Sławomir Cenckiewicz i Jan Józef Kasprzyk, 16. krotny komendant tego przedsięwzięcia, obecny minister, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Bardzo nowocześnie, przy użyciu dynamicznych środków filmowych, przedstawiono rzeczywistość współczesnej "Kadrówki". - Chcieliśmy pokazać, że marsz jest fenomenem, który wciąż przyciąga kolejne pokolenia mimo tego, że nie jest wcale lekki, łatwy i przyjemny. Udział w nim wymaga bowiem trudu, jest opłacany zmęczeniem, niedospaniem i obtarciami zdrożonych nóg - powiedział reżyser filmu.
"Marsze niepodległości" będą emitowane na antenach TVP. Pierwszy pokaz odbędzie się 8 sierpnia wieczorem w TVP Historia.
Marszowicze którzy wzięli udział w premierze, przemaszerowali potem pod pomnik Józefa Piłsudskiego na skwerze przy ulicy jego imienia i wzięli udział w uroczystym apelu.
Czytaj także:
Autorom filmu udało się dotrzeć do materiałów archiwalnych przedstawiających przedwojennych uczestników marszów Materiały realizatorów filmu