Oczy, które kochają

Gdy po 40 latach bycia ateistką Maria Bieńkowska-Kopczyńska powróciła do wiary, modliła się, prosząc: „Jezu, pozwól mi się namalować”. Pozwolił.

0m 52s

Wiarę utraciła, mając zaledwie 12 lat. – Czasem wystarczy jedno słowo albo obraz, który spowoduje, że nieprzygotowane na wiele sytuacji dziecko potrafi zaprzeczyć istnieniu Boga, świętości Trójcy Świętej, Kościoła czy wiarygodności konkretnego kapłana. Tak właśnie, w kilka sekund, stało się w moim przypadku – przyznaje artystka. Wiele lat później pojechała do Włoch, by zobaczyć freski znajdujące się w Asyżu. Nie spodziewała się, że Bóg wykorzysta tę wycieczkę, by ją odzyskać. – Tej podróży towarzyszyły różne niespodzianki, aż w końcu powiedziałam: „Niech się dzieje, co chce” i – jeszcze zupełnie nieświadomie – oddałam bieg wydarzeń w ręce Stwórcy – opowiada M. Bieńkowska-Kopczyńska.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5