125 lat temu Kraków oszalał na punkcie wodewilu przedstawiającego romansowe sceny z życia przedmiejskiego. Tylko w pierwszym sezonie teatralnym obejrzało go 40 tys. osób, czyli połowa ówczesnych mieszkańców. Chwalili go nie tylko modernistyczny pisarz Stanisław Przybyszewski, lecz także konserwatywny profesor UJ hrabia Stanisław Tarnowski.
Prapremiera wodewilu Konstantego Krumłowskiego (1872–1938) pt. „Królowa przedmieścia” z muzyką Władysława Powiadowskiego odbyła się 22 lipca 1898 r. na scenie teatru w Parku Krakowskim. „Na początku XX wieku sztukę wystawiano co roku, a społeczność krakowska nadała tym wystawieniom taką samą rangę, jak występom Lajkonika czy puszczaniu wianków na Wiśle. Kuplety z wodewilu stały się prawdziwymi przebojami” – pisał literat Antoni Waśkowski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.