Nie dał się statystykom

Pomimo choroby jest pozytywnie nastawiony do życia. – Jeśli nie ma bólu lub infekcji, cieszę się codziennością. Mam ludzi, którzy mnie kochają i których kocham, mogę robić coś dobrego dla innych – mówi Paweł Bała, nowotarżanin zmagający się ze stwardnieniem bocznym zanikowym.

W tej chorobie zniszczeniu ulegają komórki nerwowe odpowiedzialne za pracę mięśni. Góral jednak łatwo się nie poddaje, chociaż niemal z dnia na dzień jest mu trudniej wykonywać podstawowe czynności. Praktycznie już nie mówi. – Pracuję przy komputerze ok. dwóch godzin dziennie. Wydaje się to niewiele, ale większość czasu w ciągu dnia zajmują mi choroba – fizjoterapia, lekarz – czy codzienne sprawy, jak higiena, jedzenie, które długo trwają – opowiada za pośrednictwem internetowego komunikatora.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..