Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Krakowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O Diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE

Najnowsze Wydania

  • GN 36/2025
    GN 36/2025 Dokument:(9406888,Szczęście w nieszczęściu)
  • Historia Kościoła (11) 05/2025
    Historia Kościoła (11) 05/2025 Dokument:(9398688,„Przebaczamy i prosimy o wybaczenie”. Wyjście przed szereg czy uzdrawianie pamięci?)
  • GN 35/2025
    GN 35/2025 Dokument:(9399234,Nieznajomość prawdy szkodzi )
  • GN 34/2025
    GN 34/2025 Dokument:(9390659,Ale o co chodzi?)
  • GN 33/2025
    GN 33/2025 Dokument:(9378299,Fiction niekoniecznie science)
krakow.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji krakowskiej → Stąpanie po cierniach

Stąpanie po cierniach przejdź do galerii

W czwartkowy wieczór na barce pod Wawelem ewangelizował hiphopowy zespół Wyrwani z Niewoli.

 
Wyrwanych z Niewoli można było ich posłuchać także podczas wcześniejszych rejsów ewangelizacyjnych, organizowanych przez nowohuckie.pl i Krakowską Żeglugę Pasażerską Paulina Smoroń /Foto Gość

- Jesteśmy tu, żeby stanąć w imieniu Chrystusa i powiedzieć o Jego miłosierdziu i o naszym doświadczeniu miłości Boga - mówił Jacek, jeden z członków zespołu. - Każdy człowiek ma wpisane głęboko w sercu pragnienie miłości i szczęścia, ale w dzisiejszym świecie można łatwo dać się nabrać i natknąć się na ich podróbki. My z Piotrkiem zaczęliśmy takie substytuty łykać - opowiadał. Przestrzegał, że takie zachowanie sprawia, że człowiek zaczyna żyć w wielopoziomowym kłamstwie.

- Pójście za Chrystusem to nie jest stąpanie po płatkach róż. To stąpanie po cierniach! Ale łatwiej iść po tych cierniach, kiedy jest tu Chrystus i kiedy w sercu nosimy Jego miłość - przekonywał Jacek.

O swoim nawróceniu opowiadał Piotrek, członek Wyrwanych z Niewoli. Jako dziecko był molestowany, co sprawiło, że odsunął się od Boga i od Kościoła. Sądził, że z jego życia nic dobrego nie mogło wyniknąć oraz że cierpienie, którego doświadczył, nie miało sensu. Przez to wpadł w złe towarzystwo. Jego koledzy pokazali mu pornografię, od której zaczął się uzależniać. Z biegiem czasu doszły do tego kradzieże, narkotyki i alkohol. - Kiedy wracałem do domu, byłem sam. Patrzyłem w lustro i widziałem zalęknionego, skrzywdzonego dzieciaka, a to wszystko, co było na zewnątrz, było tylko maską - opowiadał.

Uzależnił się od narkotyków tak bardzo, że potrzebował ich nawet tuż po przebudzeniu. Jednak pewnego dnia otrzymał propozycję pracy w Gdańsku. Wydawało się, że jego życie w końcu się zmieni. Wyjechał z rodzinnej miejscowości, jednak musiał wrócić, i właśnie wtedy, w pociągu, poznał pewnego chłopaka. Okazało się, że to zakonnik.

- Jechaliśmy razem 5 godzin, a on mnie nie nawracał! Zobaczyłem wtedy w nim coś, czego nigdy nie dostrzegłem w żadnym z moich kolegów - był w nim taki zwyczajny spokój, wewnętrzna radość - opowiadał na barce "Aquarius" Piotrek. - Zobaczyłem człowieka, który żył naprawdę. Zobaczyłem człowieka, który błyszczał. To było porażające!

Bał się jednak zapytać o to, co sprawia, że poznany niedawno zakonnik jest tak szczęśliwy. Kiedy wrócił do domu, mama już na niego czekała. Powiedział jej wtedy, że nie ma siły, by żyć. Po trzech dniach postanowił pójść do kościoła. Kiedy zobaczył spowiadającego księdza, odczuł ogromną potrzebę spowiedzi.

« ‹ 1 2 › »
Wyrwani z Niewoli w Krakowie

WIARA.PL DODANE 28.08.2015 AKTUALIZACJA 28.08.2015

Wyrwani z Niewoli w Krakowie

​- Jesteśmy tu, żeby stanąć w imieniu Chrystusa i powiedzieć o Jego miłosierdziu i o naszym doświadczeniu miłości Boga - mówił Jacek, jeden z członków zespołu. - Każdy człowiek ma wpisane głęboko w sercu pragnienie miłości i szczęścia, ale w dzisiejszym świecie można łatwo dać się nabrać i natknąć się na ich podróbki. My z Piotrkiem zaczęliśmy takie substytuty łykać - opowiadał. Zdjęcia: Paulina Smoroń /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

ps

|

GOSC.PL

publikacja 28.08.2015 12:11

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BARKA
  • EWANGELIZACJA
  • KRAKÓW
  • NAWRÓCENIE
  • WYRWANI Z NIEWOLI
  • ŚWIADECTWO

Polecane w subskrypcji

  • „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują
    • Kościół
    • Adam Śliwa
    „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują
  • Gdy szklanka jest zbyt ciężka…
    • Zdrowie
    • Klaudia Katarzyńska
    Gdy szklanka jest zbyt ciężka…
  • Czy Bóg milczał w Auschwitz? W Centrum św. Maksymiliana w Harmężach znajdujemy odpowiedź
    • Kościół
    • Magdalena Dobrzyniak
    Czy Bóg milczał w Auschwitz? W Centrum św. Maksymiliana w Harmężach znajdujemy odpowiedź
  • Polska stała się krajem wielonarodowym. Czy przespaliśmy moment, w którym można było tym sensownie zarządzać?
    • Rozmowa
    • Piotr Legutko
    Polska stała się krajem wielonarodowym. Czy przespaliśmy moment, w którym można było tym sensownie zarządzać?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X