Chyba jeszcze nigdy w tym miejscu nie zapraszałem na kościelną uroczystość. Tym razem zrobię wyjątek.
Nie ukrywam, że bardzo spodobała mi się hipoteza rozwijana przez niektórych historyków, że Mieszko I, przyjmując chrzest, nie kierował się głównie kalkulacją polityczną, a przynajmniej nie przede wszystkim, tylko wiarą.
Odkąd jesienią zeszłego roku zjednoczona prawica doszła do władzy, zaraz pojawiło się pytanie, kiedy prawnie zakazane zostanie zabijanie dzieci nienarodzonych.
Wobec aktów terroru Europa jest żałośnie bezradna. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że obrona przed terrorem nie jest łatwa.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.