Kilkaset młodych osób spotkało się w sobotę u Saletynów w Krakowie, by posłuchać rapowego koncertu i świadectw o nawróceniu.
Było to spotkanie inne niż zwykle. Projekt pod hasłem "Wspólny Mianownik" to akcja społeczno-ewangelizacyjna, która obiegła już całą Polskę. Wystąpili tam chrześcijańscy raperzy, m.in. DJ Yonas, M.A.R.O. En czy Tau.
- Bóg jest dla mnie na pierwszym miejscu i od kilku lat intensywnie uczestniczę w życiu wspólnoty chrześcijańskiej w całej Polsce. Równie bliski jest mi ekumenizm, dlatego bardzo się cieszę, że mogę z moimi braćmi - katolikami, ewangelistami i protestantami razem żyć, wielbić Boga i to jest sensem mojego życia - mówiła Emanuela, uczestniczka koncertu.
O swoim wyjściu z nałogu opowiadał Kacper, który był uzależniony od narkotyków.
- Pan Jezus mnie uwolnił, kiedy miałem 20 lat. Dziś mam 28 lat i wciąż walczę ze swoimi słabościami. Jestem tak samo jak każdy z nas grzesznikiem, ale wiem, że Jezus jest moim Panem i Zbawicielem - przekonywał.
Niesamowitą historię opowiedziała również Ola, która podobnie jak Kacper przez długi czas była zniewolona przez narkotyki.
- Myślałam, że jestem szczęśliwa. Dostałam się do liceum plastycznego, jednak w świecie artystów spotkałam osoby związane z narkotykami. Poznałam jednego z większych dilerów z mojej rodzinnej miejscowości. Coraz bardziej zaczęłam wchodzić w ten świat - narkotyków, złodziejstwa, napadów. Kiedy finansowo zaczęło nam się powodzić myślałam, że sięgnęliśmy szczytu - opowiadała.
Szybko jednak okazało się, że to było tylko złudzenie. Przez tę znajomość zaniedbała szkołę i swój talent. Od narkotyków uzależniła się tak bardzo, że nie wyobrażała sobie dnia bez nich. Nagle wszystko przestało się układać, zakończył się również jej związek z dilerem.