Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Co przyniósł rok 2015?

Choć już od ponad doby trwa nowy, 2016 rok, my przypominamy kilkanaście najważniejszych wydarzeń, którymi w minionych 12 miesiącach żyła archidiecezja krakowska, a niekiedy nawet cała Polska.

Ja cię wybrałem!

Co przyniósł rok 2015?   Ostatnia ekstaza Myrny, podczas której kobieta widziała Chrystusa, miała miejsce w Wielki Czwartek 2014 r. Monika Łącka /Foto Gość 22 kwietnia. Tego dnia Myrna Nazzour, stygmatyczka z Syrii, spotkała się z mieszkańcami Krakowa w kościele Świętego Krzyża. - Bóg w mocny sposób wszedł w moje życie. Nie wiem, dlaczego wybrał to miejsce - Syrię i Soufanieh, czyli bardzo małą dzielnicę w Damaszku, z której pochodzę. Nie wiem, dlaczego wybrał mnie, ale wiem, że powiedziałam Mu: "Weź moją wolę, pragnę czynić Twoją wolę" - opowiadała.

Do mieszkańców Krakowa powiedziała też kilka specjalnych słów, które kiedyś usłyszała od Jezusa. - Chrystus powiedział mi: "Idź na cały świat i głoś słowa o jedności. Nie bój się, bo to Ja cię wybrałem, a nie ty wybrałaś tę drogę". Dlatego pragnę, by w naszej wspólnej modlitwie była dziś radość. Jej podstawą jest jedność z Jezusem. W tej jedności proszę was o modlitwę za Kościół na Wschodzie, gdzie Jezus się narodził. Proszę też o modlitwę o pokój na świecie, a szczególnie w Syrii, bo tam dzieją się obecnie rzeczy straszne. Ludzie umierają za wiarę, w imię najwyższych wartości oddają życie podczas prześladowań - mówiła Myrna, wyznając, że każdego dnia modli się za tych, którzy prześladują chrześcijan, by Jezus przemienił ich serca i by stali się Jego apostołami, jak kiedyś Szaweł.

- Ja z kolei obiecuję modlitwę za Polskę. Wzrusza mnie wasza wiara, jednak zauważam, że obecnie w waszych kościołach jest mniej młodzieży niż dawniej. To znak czasu, który warto zauważyć, bo tak już było w wielu innych krajach, gdzie teraz zamyka się kościoły - przestrzega M. Nazzour.

Polska musi się nawrócić!

Co przyniósł rok 2015?   Miejmy odwagę pokazywać, że naród polski nie abdykował, a Kościół strzeże moralności i przeciwstawia się zagrożeniom - mówił abp Józef Michalik Monika Łącka /Foto Gość 10 maja. Z Wawelu na Skałkę przeszła coroczna procesja ku czci św. Stanisława BM, patrona Polski i Krakowa. Wzięło w niej udział kilka tysięcy osób z całej Polski. Uroczystej Eucharystii na Skałce przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, a o konieczności odnowy moralnej kraju mówił w swojej homilii abp Józef Michalik.

- W kolejnych latach i wiekach biskupi, kapłani i wierni Kościoła będą musieli wielokrotnie powtarzać: "Non possumus!". Nie możemy się godzić na zło i milczeć, ilekroć deptane jest prawo Boże, nawet pod pozorem legalności w ustanawianym przez parlament prawie. Przypomnijmy więc, że przykazanie "Nie zabijaj" znaczy - nie zabijaj nikogo i nigdy, nie zabijaj człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. A "Nie kradnij" zabrania przywłaszczania każdej własności - prywatnej, wspólnej, państwowej, zgodnie z zasadą sprawiedliwości społecznej wobec pracodawcy i pracownika. Za uczciwą pracę zawsze należy się uczciwa zapłata! - apelował metropolita przemyski.

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy