Ta decyzja jest reakcją na nagłą zmianę na stanowisku prezesa stowarzyszenia, którym został ks. Grzegorz Babiarz zastępując Joannę Sadzik.
Co więcej, nowe władze stowarzyszenia po nieoczekiwanych zmianach w zarządzie nie spodziewały się tak dużego oporu ze strony wolontariuszy i wszystkich związanych ze Szlachetną Paczką. A ci chcą walczyć o przywrócenie Joanny Sadzik na stanowisko prezesa "Wiosny".
Taką wiadomość podało w środę wieczorem radio RMF FM, jednak informacja ta nie jest oficjalnym stanowiskiem "Wiosny".
Mimo prób naszej redakcji nie udało się skontaktować z zarządem "Wiosny" - w stowarzyszeniu nikt nie odbiera telefonu, milczy również komórka byłej prezes Joanny Sadzik.
Przypomnijmy. W poniedziałek wieczorek walne zgromadzenie zarządu "Wiosny" w pierwszej minucie obrad odwołało Joannę Sadzik z funkcji prezesa stowarzyszenia. Za drzwiami czekał już ks. Grzegorz Babiarz, dobry znajomy ks. Jacka Stryczka, założyciela "Wiosny" i pomysłodawcy Szlachetnej Paczki. We wrześniu ub. roku złożył on dymisję z tego stanowiska po tym, jak został oskarżony o mobbing.
Krakowska Prokuratura Okręgowa wciąż prowadzi w tej sprawie śledztwo.
Przeczytaj także: