Wybitny twórca, autor m.in. utworów religijnych, zmarł wieczorem 17 października w 94. roku życia. Jego pieśń chóralna "O ziemio polska" do słów Jana Pawła II stała się jedną z hymnicznych pieśni narodowych.
Był kompozytorem wszechstronnym. Jeszcze długo po ukończeniu 90. roku życia, nie zaprzestawał komponowania przy fortepianie w swoim nowohuckim mieszkaniu na Os. Kolorowym. Ukoronowaniem jego działalności kompozytorskiej było prawykonanie w Filharmonii Krakowskiej 30 kwietnia 2016 r. całości oratorium "Wzgórze w krainie Moria" do tekstu III części "Tryptyku rzymskiego" Jana Pawła II. Wykonali je pod batutą włoskiego dyrygenta Pasquale Veleno orkiestra i chór FK oraz soliści: Magdalena Niedbała - mezzosopran i Dariusz Siedlik - baryton.
- To wielka strata dla całego polskiego świata muzycznego, szczególnie chóralnego. Potrafił za pomocą nowoczesnych środków wyrazu artystycznego oraz umiejętnie dobranych tekstów uchwycić doskonale to, co powszechne i co polskie oraz to, co Boże. Był sztandarowym kompozytorem i przyjacielem naszego chóru. Zespół śpiewa m.in. jego msze: "Dziękczynną" (dedykowaną dyrygentowi zespołu), "Polską", "Hymnus de Caritate" (dedykowany chórowi) i "Oremus pro Pontifice Johanne Paulo Secundo" - powiedział na wieść o śmierci swego przyjaciela prof. Bogusław Grzybek, wybitny chórmistrz krakowski, wieloletni organista bazyliki Mariackiej, założyciel i dyrygent Akademickiego Chóru „Organum” przy Klubie Inteligencji Katolickiej w Krakowie.
- Był ważnym ogniwem naszej 142-letniej tradycji, chyba najstarszym spośród żyjących do tej pory chórzystów tradycyjnie męskiego Krakowskiego Chóru Akademickiego przy Uniwersytecie Jagiellońskim. Śpiewał w czynnym składzie zespołu pod koniec lat 40. ubiegłego wieku. W listopadzie 2018 r., w trakcie jubileuszu 140-lecia działalności KCHA orzymał odeń najwyższe wyróżnienie w postaci członkostwa honorowego - wspomniał Alojzy Baron, krakowski historyk i archiwista, chórzysta senior KCHA.
"Dźwięki są częścią mego serca i duszy" - mówił wzruszony prof. Łuciuk w grudniu 2001 r. w Pałacu Arcybiskupów Krakowskich, odbierając przyznany mu przez Jana Pawła II medal "Pro Ecclesia et Pontifice". "W tej muzyce, którą pan profesor komponuje, jak w przysłowiowym bukiecie róż kryje się nie broń, ale mądra miłość, miłość Boga, miłość piękna, miłość człowieka, kryje się chęć, aby nasze otoczenie było lepsze i piękniejsze" - podsumował wówczas jego twórczość kard. Franciszek Macharski.
Po pierwszych awangardowych próbach kompozytorskich Łuciuk coraz mocniej zaczął nawiązywać do tradycji muzycznej. "Moja twórczość kompozytorska jest zanurzona w chrześcijaństwie. Inspiracją był dla mnie m.in. chorał gregoriański i polska średniowieczna pieśń pasyjna" - wspominał w rozmowie z "Gościem Krakowskim".
Przyszedł na świat w Brzeźnicy koło Radomska. „W metryce jako datę urodzenia mam wpisany dzień 1 stycznia 1927 r. "Naprawdę urodziłem się jednak 25 grudnia 1926 r." - wspominał.
Pierwszych nut uczył go ojciec, niegdyś organista na Jasnej Górze. Mistrzami jego młodości byli kompozytor Stanisław Wiechowicz w krakowskiej Wyższej Szkole Muzycznej oraz muzykolog Zdzisław Jachimecki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Szlakiem wielu innych kompozytorów polskich pogłębiał studia pod okiem słynnej Nadii Boulanger w Paryżu. Chodził tam wówczas także na seminaria wybitnego kompozytora Oliviera Messiaena.
Twórczość Juliusza Łuciuka jest bardzo różnorodna: od lirycznych pieśni solowych, przez utwory chóralne po opery. Wśród jego licznych kompozycji warto wymienić m.in. "Mszę Dziękczynną", "Mszę Polską", antyfony "Assumpta es Maria", "Pulchra es", i "Benedicta filia", "Litanię polską", pieśń "O ziemio polska", "Litanię do Matki Bożej Supraślskiej", oratoria: "św. Franciszek z Asyżu", "Chrystus Pantokrator", "Św. Rafał Kalinowski - Pielgrzym Boży" "Sanctus Adalbertus - Flos purpureus", "Jan Długosz - Dziejopisarz Polski". Zabierał się także do lżejszych form muzycznych. Skomponował m.in. śpiewaną przez Annę German w filmie "Prom", "Balladę o żołnierzach z Westerplatte" do tekstu Gałczyńskiego. Miał za sobą także duże doświadczenie w pracy nad utworami scenicznymi. Stworzył m.in. balet "Medea" i operę "Demiurgos". Pisał także muzykę do pantomim Henryka Tomaszewskiego. Nagrania płytowe jego utworów były w ostatnich latach publikowane przez wydawnictwo płytowe DUX.
Artysta, będący niegdyś w awangardzie kompozytorskiej, potrafił się jednak wyrwać z pułapki awangardy. "Awangardę wykorzystałem, podsumowałem i poprzestałem" - powiedział w jednym z wywiadów. Odejście od awangardowych środków wyrazu ku muzyce prostej w odbiorze, wywołującej u słuchaczy wielkie emocje, nie przyczyniło się jednak do przejścia w sentymentalny kicz. Przykładem jest choćby bardzo popularna pieśń chóralna "O ziemio polska" do słów Jana Pawła II wypowiedzianych w Warszawie podczas trzeciej pielgrzymki do Polski. "Jest tam prostota, ale wykwintna" - mówił pół żartem kompozytor.
Napisał m.in. muzykę do dwóch "Sonetów słowiańskich" Karola Wojtyły. "Jan Paweł II ufał kompozytorowi, którego znał dobrze jeszcze ze swych czasów krakowskich. Gdy w 1994 r. zapytałem go w Rzymie o możliwość udostępnienia kompozytorowi tekstu »Sonetów«, papież odrzekł krótko: »Jak dla p. Łuciuka, to można«. W rezultacie powstała m.in. piękna kompozycja do słów IX »Sonetu«, wykonana później w Watykanie przez krakowski Chór Mariański i orkiestrę dętą z Nowej Huty" - wspomina dr Stanisław Dziedzic, znawca wczesnej twórczości poetyckiej Karola Wojtyły.
Zmarły kompozytor był wielokrotnie nagradzany i honorowany za swą twórczość m.in. Nagrodą im. Brata Alberta (1983), Nagrodą Miasta Krakowa (1983), Nagrodą Związku Kompozytorów Polskich (1995), papieskim medalem "Pro Ecclesia et Pontifice" (2001). Jego imię nosi szkoła muzyczna w Mikluszowicach koło Bochni, medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2015), złotym medalem Jana Pawła II za zasługi dla archidiecezji krakowskiej (2016), Członkostwem Honorowym Krakowskiego Chóru Akademickiego przy Uniwersytecie Jagiellońskim (2018).
Czytaj także:
Rzym. Kompozytor wraz z Janem Pawłem II, który bardzo cenił jego utwory. Reprod. Grzegorz Kozakiewicz