Młodzi archidiecezji krakowskiej wracają już z Panamy do Polski. To, co przeżyli podczas Światowych Dni Młodzieży, na zawsze zostanie w ich sercach.
Jak wspominają na facebookowym profilu ŚDM Panama - Archidiecezja Krakowska, moment kulminacyjny ŚDM, czyli Msza Posłania, była nie tylko zwieńczeniem ich przygotowań do tego wydarzenia, ale i tego wszystkiego, co przez ostatnie 2 tygodnie się wydarzyło. Przede wszystkim ich małych i większych kroków naprzód w relacji z Jezusem i Maryją.
Nie bez wzruszenia myślą też pewnie o słowach, które podczas tej Eucharystii powiedział do nich Ojciec Święty, który podkreślał, że młodzież nie jest przyszłością i nie tkwi w międzyczasie. Młodzież jest bowiem Bożym teraz. Dlatego właśnie młodość nie może być "synonimem poczekalni dla oczekujących na swój czas", bo wtedy marzenia stracą polot, zaczną zasypiać i staną się przyziemnymi, sennymi, miernymi fikcjami. Papież Franciszek zachęcił ich też, by wzorem do naśladowania była zawsze Matka Boża.
Pielgrzymi długo będą też wspominać nie tylko Drogę Krzyżową z udziałem Ojca Świętego, czy ceremonię jego powitania, ale też każdy, nawet najmniejszy szczegół i każde dobro, jakiego doświadczyli w Panamie przez ostatnie dwa tygodnie. To dobro i otwarte na nich serca czuli szczególnie w rodzinach, które przyjęły gości, dzieląc się z nimi wszystkim.
Tak relacjonowaliśmy ŚDM Panama 2019:
W Panamie bądźcie świadkami Chrystusa
Relikwie św. Jana Pawła II w Panamie
Metropolita krakowski uczestniczy już w ŚDM
Najpierw las tropikalny, potem Msza otwarcia ŚDM