Krakowski

Najnowsze [Wydania]

Gość Krakowski 06/2013 DODANE 07.02.2013

Austriacy odchodzą

Od września nie będzie w Krakowie konsulatu Austrii.

Gość Krakowski 06/2013 DODANE 07.02.2013

Mniejsze zło

Aż o 700 tys. zł mniej z budżetu Krakowa dostanie Stowarzyszenie „U Siemachy”. Ale dzięki temu przetrwają świetlice Towarzystwa Przyjaciół Dzieci.

Poszły na całość

Gość Krakowski 06/2013 DODANE 07.02.2013

Poszły na całość

Nowe błogosławione. W Roku Wiary zostaną wyniesione na ołtarze – podwójna uroczystość już za kilka miesięcy odbędzie się w Krakowie.

400 osób na bruk?

Gość Krakowski 06/2013 DODANE 07.02.2013

400 osób na bruk?

Inwestor czeka na zebranie przedstawicieli spółki, w którym i tak nie może wziąć udziału. Zarząd Fabloku czeka na pieniądze od nowego właściciela, a pracownicy – na kilka zaległych wypłat. Tymczasem do sądu trafił już wniosek o upadłość zakładu.

Gość Krakowski 06/2013 DODANE 07.02.2013

Redaktor wydania

Sprawą chrzanowskiego „Fabloku” żyją ostatnio wszystkie małopolskie (i nie tylko) media.

Szkoły ocalone. Na razie

Gość Krakowski 06/2013 DODANE 07.02.2013

Szkoły ocalone. Na razie

Podczas obrad Rady Miasta prezydent Jacek Majchrowski wycofał się z projektu likwidacji większości szkół z tzw. czarnej listy.

– To okno będzie zawsze otwarte – mówi s. Martyna Kuczmarska, opiekująca się krakowskim oknem życia

Gość Krakowski 05/2013 DODANE 31.01.2013

Biegnie się do każdego

Niedawno do krakowskiej Caritas zadzwonili ze szpitala w Świętochłowicach. Ma tam powstać kolejne okno życia. – Bo to inicjatywa Caritas, która wywołała najwięcej rozgłosu – mówi ks. Bogdan Kordula, dyrektor Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Jak widać – potrzebna.

Duży obraz Władysława Maleckiego „Kawaleria powstańcza we mgle porannej” robi wrażenie „reporterskim” ujęciem tematu

Gość Krakowski 05/2013 DODANE 31.01.2013

Pamiątki powstańczych bojów

Powstańcy 1863. Zostały po nich fotografie, sztandary, broń, pamiątki osobiste, obrazy.

Gość Krakowski 05/2013 DODANE 31.01.2013

Zakaz to za mało

W tym szpitalu czuje się rodzinną atmosferę, a pani dr Jola nie przychodzi tylko po to, żeby zbadać, ale zawsze porozmawia, zainteresuje się nami – mówią (od lewej) pacjentki: pani Krystyna i pani Irena

WIARA.PL DODANE 31.01.2013

Co mówi ich serce?

Szpital to nie fabryka, w której pracuje się na akord. Tu schorowany pacjent potrzebuje cierpliwości, życzliwości i czasem 10 minut zamienia się w 60 – przekonuje lek. med. Wiesława Sotowska, Miłosierna Samarytanka Roku 2011.

401 / 405

Zapisane na później

Pobieranie listy

O nas
Zgłoś błąd

DOKUMENTY
- Regulamin
- Polityka prywatności
KONTAKT
- Napisz do nas
- Znajdź nas
  - Newsletter
    - Zapisz się już dziś!